5 wieczornych atrakcji na nowy sezon
Już w piątek zaczynamy nowy sezon. Pierwsi goście dokonali rezerwacji i pojawią się przed naszym progiem. Już nie możemy się doczekać. Pucujemy pokoje, szykujemy ogród, układamy listę śniadań i przede…
Już w piątek zaczynamy nowy sezon. Pierwsi goście dokonali rezerwacji i pojawią się przed naszym progiem. Już nie możemy się doczekać. Pucujemy pokoje, szykujemy ogród, układamy listę śniadań i przede…
Muszę wam się do czegoś przyznać. Tęskniłem za wami. Zima w tym roku była wyjątkowo długa, ponura i nie sprzyjała wyjazdom na wieś. I choć wiosna cały czas raczej nieśmiało…
To fakt - Malinowa Kuźnia mieści się na skraju wsi, otoczona jest lasami, łąkami, polami. Tuż obok nas przepływa zachwycająca rzeka, a niedaleko wije się potok Żeliszowski, na którym swoje…
Wakacje nam powoli dobiegły końca. Wrzesień to czas jesiennych porządków i odpoczynku po pracowitym sezonie. Jak na pierwszy rok było dobrze. Goście wyjeżdżali zadowoleni i wypoczęci. Poznaliśmy wielu wspaniałych ludzi.…
Sezon w pełni, a za oknem pada deszcz. Nawet to poniekąd ciekawe zjawisko, po wielu dniach upałów, słońca i wszędobylskiej suszy marznąć na deszczu. Temperatura zjechała do 14 stopni. Ale…
Fajnie jest być sold out. Rozmawiałem wczoraj z kuzynem, który powiedział mi, że cały czas czeka na swój pierwszy koncert sold out. My też tego zaszczytu jeszcze nie dostąpiliśmy. Raz…
Lubię zmiany, które mają sens, nie są obsesją, fanaberią, przypadkowym uniesieniem. Lubię zmiany, które są dla mnie wędrówką za tym czego pragnie moje serce. Lubię zmiany, które kiełkują, są w…
Odkąd przenieśliśmy się na wieś minął już rok. Ależ to zleciało. Według niektórych znajomych z Warszawy po roku mieliśmy wracać do miasta. Przepowiednia ta nie sprawdziła się, choć nie ukrywam,…
Nareszcie!!! Malinowa Kuźnia otworzyła się na gości. Na razie dostępne mamy dwa pokoje, ale już planujemy przygotowanie trzeciego. To już kwestia co najwyżej dwóch tygodni. Oficjalnie otwarci jesteśmy już od…
W życiu bym nie pomyślał, jak ciężko będzie pożegnać się z kimś kogo zna się zaledwie trzy tygodnie. Dzień, kiedy zawieźliśmy dziewczyny do Łodzi, gdzie Lena znalazła pracę zapamiętamy na…